Nauka oszczędzania
Nasze dzieci dzisiaj szybciej dojrzewają, jednak samodzielne stają się o wiele później, niż miało to miejsce w latach dawnych, nie mówiąc o poprzednich wiekach, kiedy nastolatki zakładały rodziny i musiały same o siebie dbać, a także o rodziców, dziadków i całą rodzinę. Dlatego też bardzo ważne jest dzisiaj, żeby młodych ludzi uczyć przynajmniej oszczędności i bycia gospodarnym, co przyda się w późniejszym ich życiu, w dorosłości, w którą wkroczą nieco później niż ich rodzice czy też dziadkowie. Naukę oszczędzania dobrze zacząć od założenia nastolatkowi konta oszczędnościowego. Najlepiej takiego, które będzie wymagało wpłacania każdego miesiąca określonej kwoty. Wtedy młody człowiek zobowiązany będzie do wpłacania określonych funduszy każdego miesiąca, odejmując sobie je na przykład z kieszonkowego. Do czego doprowadzi tego typu działanie? Przede wszystkim do tego, że nauczy się on odpowiedzialności za swoje pieniądze, a także oszczędności. Będzie wiedział, że jeśli będzie regularnie odkładał określone kwoty, wtedy po jakimś czasie zgromadzi tyle, ile starczy mu na kupno czegoś: roweru, telefonu czy czegokolwiek innego. A samodzielnie zaoszczędzone pieniądze zawsze bardziej się szanuje niż takie, które dostaje się i wydaje od razu.